„Kolor jest klawiszem, oko młoteczkiem, a duch wielostronnym fortepianem” – te słowa Wasilly’a Kandinskiego rozbrzmiewają w naszych myślach wielokrotnie. Dzieje się tak szczególnie wtedy, kiedy mamy okazję podziwiać obrazy olejne, utkane z pociągnięć pędzla, niczym z nut. Muzyka i malarstwo są bowiem nierozerwalnie ze sobą związane, wzajemnie inspirują swoich twórców.
Tak, jak muzyk tworzy w uniesieniu pod wpływem kontaktu z dziełem sztuki, z obrazem zawierającym w sobie ładunek emocji. Ponadto tę tęsknotę, bunt czy nieskrępowaną radość, tak malarz inspiruje się dźwiękami.
Wspomniany Kandinsky twierdził, że „jedna sztuka musi uczyć się od drugiej”, a siostrzane relacje malarstwa i muzyki, jeszcze podkreślają wzajemną współzależność tych dziedzin, które – choć posługują się różnymi środkami wypowiedzi – to jednak przekazują tę samą energię, te same emocje. Możemy zatem mówić o „słyszeniu obrazu”, jak i odnajdywaniu poszczególnych jego elementów w dźwiękach muzyki.
Związek muzyki z malarstwem nie jest odkryciem XXI wieku, choć rzeczywiście, z biegiem czasu, nabrał on wyjątkowego charakteru. Przykładem może tu być podejście do tych dziedzin w II połowie XIX wieku, w okresie impresjonizmu. Ten okres to czas, kiedy to oba rodzaje twórczości miały za cel wywoływanie określonych wrażeń i sprawianie, by chwila obecna trwała jak najdłużej.
Muzyka jest wszędzie
Obraz „Muzyka jest wszędzie”, choć będący przykładem tego, w jaki sposób współczesne malarstwo olejne rozumie muzykę, również zatrzymuje w czasie chwilę. Jest bowiem doskonałym przykładem oddziaływania na wyobraźnię odbiorcy – umieszczone na nim pianino nie jest przecież stworzone do milczenia. Ono rozedrgane jest od wibrujących wokół niego dźwięków, które sprawiają, że i my słyszymy muzykę stanowiącą inspirację do stworzenia dzieła.
Odczuwamy nieskrępowane emocje ilekroć widzimy tego rodzaju obrazy olejne na płótnie. Sprzedaż tych dzieł sztuki staje się często kwestią drugorzędną, bo najważniejsze są doznania, jakie budzą.
Pianino umieszczone na pierwszym planie jednocześnie skupia naszą uwagę, jak i koncentruje wokół siebie inne elementy dzieła. To przykład daru barwnego słyszenia muzyki, postrzegania jej w kolorach i formach. Zachowując przy tym dowód na to, że ta muzyczna inspiracja może stać się na obrazie fizycznie obecna. Światło, a także lekkość widoczna na płótnie sprawiają, że nikt z odbiorców dzieła nie ma wątpliwości.
Dzieła, takie jak „Muzyka jest wszędzie” powstają pod wpływem muzycznych inspiracji, tak samo, jak nie wątpi w to, że obrazy olejne możemy usłyszeć.